Udostępnij artykuł:

Autor:
Kamil Berger

Krutynia, Łyna, Sapina – choć to rzeki tak różne, wszystkie stanowią dużą atrakcję dla miłośników kajakarstwa, zarówno wprawionych w bojach, jak też zupełnie początkujących. Warto się wybrać w magiczną podróż choć jedną z nich. A chyba nie muszę przekonywać, że spływ kajakiem to doskonały sposób, by poznać Warmię i Mazury z najpiękniejszej ich strony.

  1. Krutynia – perła pośród kajakowych szlaków
  2. Łyna – najdłuższa trasa Warmii i Mazur.
  3. Sapina – w sam raz na niespieszny weekend.

1. Krutynia – perła pośród kajakowych szlaków.

Szlak kajakowy Krutyni należy do najbardziej spektakularnych i urozmaiconych tras nizinnych w Polsce, a nawet całej Europie, będąc jednocześnie łatwym i bezpiecznym, zatem idealnie nadającym się dla amatorów. Pasjonatów kajaków Krutynia urzeka bogactwem form krajobrazu, fauny i flory. W wielu miejscach strome i wysokie brzegi porośnięte są bujną roślinnością, w tym starymi sosnami i dębami. Gdzieniegdzie zieleń „kłania” się ku wodzie, tworząc malownicze tunele.

Trasa przebiega w dużej części przez Mazurski Park Krajobrazowy oraz 10 rezerwatów przyrody. Długość, wedle różnych wyliczeń, wynosi od 92 do 102 kilometrów, z czego około 60 km to woda stojąca. Trasa zaczyna się na pojezierzu Mrągowskim, a następnie wiedzie odkrytym terenem pośród morenowych pagórków, po czym niknie pośród gęstych lasów Puszczy Piskiej, by skończyć swój bieg na jeziorze Bełdany, położonym w połowie drogi między Mikołajkami i Rucianem-Nidą.

Na szlaku znajduje się kilkanaście większych i mniejszych jezior, w tym w kolejności: Żyndackie, Gielądzkie, Lampackie, Lampasz, Kujno, Dłużec, Białe, Gant, Zyzdrój Wielki, Zyzdrój Mały, Spychowskie, Zdruźno, Uplik, Mokre, Krutyńskie, Gardyńskie, Malinówko, Bełdany. Połączone one są strugami, czyli niewielkimi rzeczkami tworzącymi jeden wspólny system.  Należy zaznaczyć, że wedle ścisłej geograficznej nomenklatury, rzeka Krutynia (dawna niemiecka nazwa: Kruttinna) zaczyna się dopiero za jeziorem Krutyńskim, a kończy w Bełdanach, gdzie łączy się z systemem Wielkich Jezior Mazurskich. Cieki wodne znajdujące się na wcześniejszych etapach szlaku, choć bywają zbiorczo i potocznie określane mianem Krutyni, w rzeczywistości noszą inne nazwy: Sobiepanka, Grabówka, Dąbrówka, Babięcka-Struga oraz Struga Spychowska.

Szlaki kajakowe Krutyni, Łyny i Sapiny

Warto dodać, że na trasie znajduje się też kilkanaście niewielkich miejscowości: Zyndaki, Sorkwity, Grabowo, Borowe, Dłużec, Bieńki, Babięta, Spychowo, Koczek, Zgon, Krutyń, Krutyński Piecek, Rosocha, Wojnowo, Ukta, Nowy Most,

By ułatwić poruszanie się kajakiem po tym obszarze, dobrze jest wyposażyć się w mapę Krutyni z wytyczonym szklakiem, na bieżąco zaś – posiłkować nawigacją.

Spływy kajakowe szlakiem Krutyni mają długie tradycje i liczne rzesze oddanych wielbicieli. Jednym z nich był Karol Wojtyła. Przyszły papież, znany z zamiłowania do sportów, w tym także kajakarstwa, pływał tędy począwszy od lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Z kolei w 1936 swój pobyt w ówczesnych Prusach Wschodnich, w tym uroki Krutyni, opisał w książce Na tropach Smętka król polskiego reportażu, Melchior Wańkowicz.

2. Łyna – najdłuższa trasa Warmii i Mazur.

Łyna (dawna pruska nazwa Alna, niemiecka – Alle) jest największą rzeką Warmii i Mazur. Łącznie liczy aż 246 kilometrów, z czego część w Polsce, a część w Rosji, w Okręgu Kaliningradzkim (gdzie wpływa do Pregoły). Wytyczony w biegu Łyny szlak kajakowy mierzy około 160 kilometrów, nie mając sobie pod tym względem równych w tej części Polski. Ze względu na niebagatelną długość, pokonanie całości zajmuje około 7 dni. Warto więc przed wyprawą przestudiować mapę rzeki Łyny, aby wybrać miejsca odpowiednie na odpoczynek i nocleg, tudzież wybrać ze szlaku jeden z odcinków.

Trasa przebiega przez tereny bardzo silnie zróżnicowane krajobrazowo. Na przestrzeni dziesiątek kilometrów rzeka zmienia swój charakter. Miejscami jest szeroka, płytka i leniwa. Gdzie indziej zaś płynie szybkim nurtem, niczym górski potok, co wymaga od uczestników spływu większych umiejętności i doświadczenia. Tak jest między innymi na kilkukilometrowym leśnym odcinku między jeziorem Ustrych, a elektrownią Ruś.

Szlaki kajakowe Krutyni, Łyny i Sapiny

Na całej trasie znajduje się wiele jezior, w tym: Krzyż, Brzezinko, Brzeźno Duże, Kiernoz Mały, Kiernoz Wielki, Łańskie, Ustrych, Mosąg. Po drodze mija się blisko 30 miejscowości, a wśród nich:

  • Olsztyn – stolica województwa warmińsko-mazurskiego, miasto o wyjątkowej historii, pełne zabytków i atrakcji (Zamek Kapituły Warmińskiej, Stare Miasto czy Planetarium).
  • Lidzbark Warmiński – dawna stolica tego regionu, znana z takich miejsc, jak gotycki Zamek Biskupów Warmińskich, od 2018 roku mający rangę pomnika historii, a także XIV-wieczna kolegiata św. Piotra i Pawła.

Spływ Łyną można zacząć w różnych miejscach – na przykład w miejscowości Kurki, albo na jeziorze Ustrych, tudzież w Olsztynie bądź innej wybranej lokalizacji.

3. Sapina – w sam raz na niespieszny weekend.

Szlak kajakowy Sapiny wyróżnia się na tle wyżej wymienionych bardziej kompaktowym charakterem. Mierzącą około 25-35  kilometrów trasę (według różnych wyliczeń i w różnych wariantach) można pokonać w czasie jednego dnia, bądź niespiesznie w ciągu weekendowego wypadu.

Sapina jest niewielką rzeką, która swój początek bierze w jeziorze Kruklin. Koniec Sapiny stanowi jezioro Święcajty, będące częścią rozległego kompleksu Mamry. W jej biegu znajduje się kilka jezior: Kruklin, Patelnia, Gołdopiwo, Wilkus, Pozezdrze oraz wspomniane Święcajty. Rzeka przecina też miejscowości, takie jak Kruklin, Kruklanki, Przerwanki, Stregiel, Ogonki.  Ciekawostką jest fakt, iż na trasie szlaku kajakowego, we wsi Przerwanki trafimy na zbudowaną w 1910 roku śluzę. Jej realizacja była związana z budową Kanału Mazurskiego, mającego połączyć Wielkie Jeziora Mazurskie z Bałtykiem.

Szlaki kajakowe Krutyni, Łyny i Sapiny

Zazwyczaj spływ Sapiną rozpoczyna się na jeziorze Kruklin, a kończy na jeziorze Święcajty we wsi Ogonki (ok. 25 km). Wiele osób wybiera też wariant krótszy, Kruklin – Gołdopiwo (ok. 8 km). W tej opcji szklak uchodzi za łatwy i dostępny dla rodzin z dziećmi. Istnieje również możliwość przedłużenia trasy aż do samego Węgorzewa przez jezioro Mamry. Pokonanie tego odcinka wymaga nieco więcej uwagi i doświadczenia, a to ze względu na stosunkowo wysokie fale, które nie są tu rzadkością oraz wzmożony ruch jachtów motorowych.

Spodobał Ci się artykuł? Udostępnij go:

Kim jestem?

Od wielu lat jestem związany, zawodowo i prywatnie, z Warmią i Mazurami. Pokazuję najciekawsze miejsca w Krainie Tysiąca Jezior oraz pomagam w znalezieniu wymarzonej działki nad jeziorem. Zatem jeśli zdecydujesz się ze mną zostać, poznasz niesamowitych ludzi, będących elementem DNA tej części Polski oraz miejsca, o których istnieniu mało kto jeszcze wie. Dowiesz się również jak znaleźć wymarzoną działkę z linią brzegową jeziora czy jak wybudować… dom na wodzie.

Obserwuj mnie, aby dowiedzieć się więcej: